poniedziałek, 9 stycznia 2012

TUTAJ CZAS PŁYNIE INACZEJ...

W Tanzanii czas płynie inaczej... i nie chodzi tu tylko o porządek dnia, ilość zajęć, samopoczucie.. czy też subiektywne odbieranie czasu.

A przede wszystkim o to - w jaki sposób Tanzańczycy mówią o czasie na codzień.


Np. Nasza siódma rano, w Tanzanii jest pierwszą godziną dnia, a dziesiąta godzina dnia to z kolei - czwarta popołudniu (nasza 16:00)

Wynika to z tego iż dzień liczony jest tu od wschodu do zachodu słońca. Jasno zaczyna robić się w okolicach godziny 6:00 - 6:30 rano, a zmrok zapada w granicach 18:00 - 19:00.

12 godzin dnia, 12 godzin nocy.

Co niekiedy wiąże się z nieporozumieniami czasowymi miejscowej ludności z europejczykami.

Więc trzeba uważać umawiając się z kimś na jakąś konkretną godzinę.

Niekiedy bywa równięż tak, iż Tanzańczycy mają na myśli godziny europejskie, a europejczycy godziny tanzańskie... :)

co sprawia, że wszystkim pojawia się na twarzy szeroki uśmiech... 

szczególnie, gdy Tanzańczyk mówi, że o 10, a Polak przychodzi na 16:00 :)


Pomimo wszystko...
zegarki wizualnie wyglądają zupełnie tak samo jak te, z których przyzwyczailiśmy się korzystać w Polsce :)

poniedziałek, 2 stycznia 2012

BADANIA KOŃCOWE

Początkiem grudnia (1-10.12.2011r.) przeprowadziliśmy na tej samej grupie dzieci drugą serie badań - co pozwoliło nam zorientować się jaka jest sytuacja zdrowotna dzieci w tym przedziale wiekowym oraz porównać wyniki z pierwszą turą badań 

Po przeprowadzonych badaniach odbyły się spotkania z rodzicami informujące o stanie zdrowia ich dzieci oraz możliwościach leczenia.

Wyniki okazały się o wiele lepsze. 
Aż o 20% zdrowych dzieci więcej.
Co świadczyć może o skuteczności edukacji prozdrowotnej dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym, zarówno z Centrum Edukacyjnego jak i z wioski.

Poniżej załączone zostały wykresu obrazujące orientacyjne wyniki przeprowadzonych badań.

Wykres nr 1: Pierwsza tura badań projektowych.


Wykres nr 2: Druga tura badań projektowych

WARSZTATY PROZDROWOTNE

W warsztatach prozdrowotnych biorą udział dzieci, które były przebadane w pierwszej turze badań laboratoryjnych (200 osobowa grupa dzieci).

Głównym celem było przeprowadzenie zajęć na temat zachowania podstawowej higieny osobistej,  jak również nawyków prozdrowotnych zapobiegających zachorowaniu na najczęściej występujące choroby  w tym rejonie. 


Zakres tematyczny przeznaczony an dziesięć spotkań, w tym:

1) Dlaczego przed jedzeniem należy myć ręce?
2) Dlaczego należy gotować wodę przed wypiciem?
3) Skąd się bierze biegunka?
4-6) "BIEGUNKI"
7) Dlaczego należy spać pod oskitierą?
8-9) "MALARIA"
10) Schistosomoza"

realizowany był od początku października, do końca listopada, dla każdej grupy (3 grupy przedszkolne, 1 grupa dzieci ze Szkoły Podstawowej, 2 grupy dzieci z wioski).






sobota, 17 grudnia 2011

W zdrowym ciele zdrowy duch !!!

Jednym z głównych zadań projektu „Afya Bora” jest przeprowadzenie badań labolatoryjnych (badanie moczu, badanie krwi i kału) w grupie 200 dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym pod kątem chorób zakaźnych. Głównie: malarii, ameby i duru brzusznego. 
Przeprowadzenie badań przewidziane zostało na początku i końcu projektu.
Pierwsza tura badań rozpoczęła się w październiku i trwała łącznie przez dwa tygodnie. Przez osiem dni roboczych. Po badaniach popołudniami odbywały się spotkania z rodzicami informujące ich o stanie zdrowia dzieci i ewentualnych możliwościach leczenia (łącznie 8 spotkań).

Badaniom zostało poddanych 131 dzieci z Centrum Edukacyjnego (3 grupy przedszkolne i 1-sza klasa szkoły podstawowej) oraz 69 dzieci z wioski.
Wyniki potwierdziły, jak bardzo powaźnym problemem jest zły stan zdrowia dzieci w tym przedziale wiekowym, gdyż jak się okazało, aż 40% przebadanych dzieci jest chorych. 

środa, 9 listopada 2011

Gdy pozostają już tylko gwiazdy...

Ciemność w Afryce jest niesamowita i przerażająca... w niczym niepodobna do ciemności europejskiej. 
Na ulicach ciemność. Prawdziwa. Niewyobrażalna wręcz. Nie widać wyłaniających się na horyzoncie świateł miast ani wiosek. 
Dochodzi do naszej świadomości... powoli i ospale... odsłaniając ciemne zakamarki naszych wnętrz. 
Jednak pomimo wszelkich podobieństw i różnic, mrok nocy najbardziej uświadamia, że jesteśmy gdzieś indziej. Gdzieś na drugim końcu świata. 
Gdzieś gdzie słońce wskazuje czas pracy i odpoczynku. 
... i pozostaje... nieskończoność nieba, gwiazdy i nadzieja... przeplatana wspomnieniem słońca:) 

Kiabakari :)



2.10.2011r (Niedziela)-> Kiabakari. Cel podróży. 
Mój dom i miejsce pracy na najbliższe pół roku.